Czy psychoterapia online ma sens?
Zobacz wszystkie artykułyCzy psychoterapia online ma sens - CP SENS
Obecnie ze względu na epidemię wywołaną przez koronawirusa, większość psychologów i psychoterapeutów zaprzestało pracy face-to-face i przyjmuje swoich pacjentów online łącząc się z nimi poprzez różne komunikatory typu Skype, Zoom itp. W takiej formie odbywają się zarówno nowe konsultacje jak i kontynuacja dotychczasowych terapii, które z powodu epidemii musiały zmienić formę właśnie na online. Czy konsultacje online mają sens? Czy psychoterapia online jest skuteczna? Czy w takiej formie mogą się odbywać jedynie psychoterapie rozpoczęte przed epidemią? Czy nowe konsultacje można odbywać online?
Podstawową rzeczą na, którą należy zwrócić uwagę jest różnica między konsultacją psychologiczną online, a psychoterapią online. Ta pierwsza zazwyczaj składa się z kilku spotkań (między 1, a 3) i służy zebraniu informacji i określeniu problemu, a także zaproponowaniu i omówieniu określonej formy pomocy. Czasami, jeśli problem nie jest zbyt złożony, to już podczas konsultacji można uzyskać informacje, które są wystarczające i psychoterapia nie jest konieczna. Psychoterapia natomiast jest procesem, na który składa się cykl spotkań nakierowanych na rozwiązanie trudności pacjenta. Konsultacja służy także ocenie czy dla danego pacjenta psychoterapia jest dobrym rozwiązaniem, a także jest przestrzenią na przybliżenie i opowiedzenie o procesie.
Jeszcze przed epidemią koronawirusa wokół psychoterapii online krążyło wiele mitów. Zaczynając od tego, że nigdy nie wiesz, kto siedzi po drugiej stronie, że ciągle wiesza się łącze, że nie da się rozpoczynać nowych procesów online, że rozmowa przez komunikator nie jest prawdziwą rozmową, aż po to, że nie można w ten sposób nawiązać prawdziwej relacji, w rezultacie czego, nie można pacjentowi pomóc. Z moich obserwacji wynika, że najczęstszą obawą pacjentów przed terapią online jest właśnie strach o niemożność nawiązania relacji z terapeutą. Pacjenci obawiają się tego, że bez bezpośredniego kontaktu na żywo nie można poznać drugiej osoby, a co za tym idzie nie można w pełni przedstawić siebie, a relacja i przymierze terapeutyczne nie mogą zostać nawiązane. Nic bardziej mylnego. W terapii online odbywają się praktycznie te same procesy, które się dzieją podczas terapii w gabinecie. Widzimy i słyszymy terapeutę, obserwujemy jego mimikę, gesty, reakcje. Rolą terapeuty jest stworzenie warunków do pracy, w których może być na nas w pełni skoncentrowany na pacjencie i pozbycie się wszelkich rozpraszających czynników. To bardzo ważne, abyśmy podczas sesji online nie czuli, że terapeuta jest zajęty innymi czynnościami, np. odbieraniem maila, Messengera, parzeniem kawy, rozmową z kimś innym. Te same zasady tyczą się pacjentów. Komfort, spokój i brak rozpraszaczy jest tak samo ważny podczas spotkania w gabinecie jak i spotkania online. Przeprowadzone badania potwierdzają tezę, że przy zadbaniu o odpowiednie warunki, terapia online nie ma negatywnego wpływu na relację terapeutyczną. Moje doświadczenia również wskazują na to, że psychoterapia online spełnia dokładnie taką samą funkcję jak sesje przeprowadzane w gabinecie w obecności terapeuty i jest to absolutnie pełnowartościowy rodzaj terapii. Naturalnie, gdy mamy wybór wolimy się spotkać osobiście, ale gdy takiej możliwości nie ma, to sesja online może przynieść praktycznie takie same efekty. Ze względu na epidemię terapia online jest praktycznie jedyną formą psychoterapii, ale przed pojawieniem się koronawirusa część pacjentów świadomie decydowała się na taką formę pracy i przechodzili oni dokładnie ten sam proces terapii co pacjenci w gabinecie. Powodem podejmowania terapii online najczęściej była odległość, zmiana miejsca zamieszkania, choroba, niepełnosprawność, praca w godzinach uniemożliwiających pojawienie się w gabinecie i wiele innych.
Oczywiście każda zmiana, każda inna forma kontaktu niż dotychczasowa bywa stresująca, dlatego dajmy sobie czas, aby przyzwyczaić się do nowej formy i móc w pełni korzystać z sesji. Ważnym elementem jest również dokładne omówienie tak zwanego settingu, czyli zasad na jakich terapia będzie się odbywać. Jeśli dotychczas spotykaliśmy się z terapeutą w gabinecie to na nowo powinniśmy omówić kontrakt terapeutyczny i zasady wspólnej pracy. Przyglądajmy się swoim obawom, odczuciom, reakcjom i otwarcie informujmy o nich terapeutę. Dzięki jasnemu przekazowi łatwiej będzie nam dobrze się poczuć w tej zmianie.
Trudno powiedzieć jak długo będziemy zmuszeni do pracy online, ale pewni jesteśmy jednego- konsultacje i psychoterapia online powodują, że nie następuje regres, w dalszym ciągu pracujemy ze sobą i nad sobą, nie cofamy się, nie zapominamy o tym co już nam się udało osiągnąć w terapii, a każda kolejna sesja przybliża nas do określonego celu. Dajmy sobie szansę :).